Wyjazdowe zwycięstwo BW z Wachowicami

Stobrawa Wachowice 2:4 LZS BORKI WIELKIE
1-0 23' Kulik (rzut karny)
1-1 31' Nowak
1-2 49' Kaliciak
2-2 72' Król
2-3 76' Kochański (rzut wolny)
2-4 89' Kochański

Stobrawa Wachowice: Paliński - D. Dyla, R. Dyla, K. Gmyrek (Ż), Ł. Gmyrek (Ż Ż), Halama (46' Mrugała), Kukuła, Kulik, Liberka, Pawełczyk, Rabenda (60' Król).
LZS BORKI WIELKIE: Przeniczny - Bensz, Hałupka, Kaliciak (85' A. Sikora), Kochański, M. Kwapis, D. Matusek, Ł. Matusek, Meryk, P. Nowak (46' Czołkos), P. Sikora (55' Lizurej).

Historia spotkań ze Stobrawą Wachowice pokazuje nam, że pojedynki z tą drużyną zawsze są i były wymagające dla naszego zespołu. Wachowice zawsze umiały się zmobilizować z kadrą meczową i zaangażowaniem na pojedynki z LZS Borki Wielkie. Tym razem w niedzielę nie było inaczej.

Od pierwszego gwizdka sędziego panowała walka na boisku oraz ostrożne rozgrywanie akcji w środkowej strefie boiska. W 22 minucie spotkania Dariusz Matusek ostro zaatakował napastnika z Wachowic w polu karnym i sędzia bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny pewnie wykorzystał kapitan Wojciech Kulik. Parę minut później odgwizdany był kolejny rzut karny, tym razem dla naszej drużyny po faulu na Michale Kwapisie. Do jedenastki podszedł Tomasz Kaliciak, ale jego płaski strzał po ziemi przeszedł tuż obok słupka. Po niewykorzystanym rzucie karnym chwilę później wykorzystaliśmy wspaniałe dośrodkowanie Szymona Kochańskiego z rzutu wolnego, które precyzyjnym strzałem głową zamienił na bramkę nasz najlepszy strzelec w obecnym sezonie Piotr Nowak. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie i obie drużyny schodziły do szatni z bramkowym remisem 1:1.

Druga część spotkania zaczęła się dla Borek Wielkich wyśmienicie. w 49 minucie lewą stroną boiska pomknął Tomasz Kaliciak, który po minięciu obrońcy pokonał bramkarza Wachowic technicznym strzałem po ziemi tuż przy słupku. Po tej bramce gra się uspokoiła i nasza drużyna kontrolowała przebieg spotkania, aż do 72 minuty gdzie popełniliśmy błąd w defensywie. Piłkę w polu karnym swobodnie przyjął sobie Król i mimo obrońcy na plecach lekkim strzałem po ziemi pokonał Michała Przenicznego doprowadzając do remisu. LZS Borki Wielkie rzuciły się do odrabiania strat i zdobycia zwycięskiej bramki. Ułatwił nam w tym zadania Łukasz Gmyrek z Wachowic, który otrzymał drugą żółtą kartkę
w konsekwencji czerwoną opuszczając boisko i osłabiając swój zespół. W 76 minucie wywalczyliśmy rzut wolny na 20 metrze, do którego podszedł Szymon Kochański. Popisał się on świetnym technicznym strzałem i umieścił piłkę
w "okienku" bramki strzeżonej przez Łukasza Palińskiego. Tak pięknie zdobyta bramka była nie wystarczająca dla naszego środkowego pomocnika i w 89 minucie popisał się kolejnym świetnym strzałem z dystansu zza pola karnego podwyższając nasze prowadzenie i ostatecznie dając zwycięstwo na trudnym terenie w Wachowicach 2:4. Gratulujemy!!!!