LZS Borki Wielkie 2:0 LZS Przedmość

LZS Borki Wielkie 2:0 LZS Przedmość

LZS BORKI WIELKIE 2:0 LZS Przedmość

17' Piotr Nowak

35' Patryk Sikora

LZS Borki Wielkie: Michał Przeniczny, Damian Brodacki, Mateusz Czołkos (70' Dawid Kubosz), Mateusz Hałupka, Tomasz Kaliciak, Szymon Kochański, Michał Kwapis, Łukasz Matusek, Andrzej Meryk (70' Michał Augustyniok), Piotr Nowak, Patryk Sikora (60' Dariusz Matusek). Trener: Krzysztof Meryk

LZS Przedmość: Łukasz Pawełczyk, Łukasz Bartosik (65' Artur Zawada), Maciej Honcel (46' Jacek Kucharski), Maciej Jędrysiak, Daniel Koziołek, Patryk Koziołek, Sławomir Koziołek, Damian Kubiak (72' Dominik Cichosz), Paweł Kucharski, Kamil Pietras, Maciej Wosiewicz. Trener: Sławomir Koziołek

Niedzielne majówkowe popołudnie okazało się dla naszej drużyny meczem przełamania po dwóch ostatnich porażkach, jakie zanotowaliśmy z Borkami Małymi i Bugajem Nowym. Było to dla nas bardzo ważne zwycięstwo, które podbudowało nasze morale, jak również dało nam awans na 5 miejsce w ligowej tabeli.

Od początku spotkania to goście stwarzali sobie dogodne sytuacje do objęcia prowadzenia, ale w tym mecz bardzo dobrze spisywał się Michał Przeniczny, który wiele razy ratował nasz zespół przed stratą bramki. Po wielu atakach gości nasza drużyna przeprowadziła piękną akcję, po której zdobyliśmy prowadzenie. Szymon Kochański popisał się świetną asystą do naszego najlepszego strzelca w tym sezonie Piotra Nowaka a ten technicznym strzałem po ziemi skierował piłkę tuż przy słupku zdobywając bramkę. W 35 minucie Borki Wielkie zadały kolejny cios rywalowi. Patryk Sikora skrzydłem urwał się obrońcom i w sytuacji sam na sam z bramkarzem podwyższył prowadzenie. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie jeszcze jedną klarowną sytuację po silnym i technicznym strzale Tomasza Kaliciaka zza pola karnego, ale piłka niestety zatrzymała się na spojeniu bramki strzeżonej przez Łukasza Pawełczyka. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie i schodziliśmy do szatni z dwubramkową przewagą.

Druga odsłona spotkania nie dała już obu drużynom żadnych bramek. Zespół z Przedmościa starał się odrobić straty, ale defensywa Borek Wielkich oraz świetnie spisujący się bramkarz Michał Przeniczny nie pozwolili na to zatrzymując liczne ataki gości. Jedyną stuprocentową sytuację miał Dawid Kubosz, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości fatalnie przestrzelił obok bramki. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem, które podbudowało naszą drużynę w kontekście wtorkowego zaległego meczu ze Strojcem. Mimo braków kadrowych pokazaliśmy charakter i wolę walki. 

Tomasz Kaliciak

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości