Przegrywamy z Motorem Praszka...

Motor Praszka: Pawlak - Czucza (70' Helios), Gigiel, Kaczmarek (80' Pokorski), Kwaśny, Misiak, Niechcielski (Ż), Noga, Olszański, Tobiś, Wilk. Trener: Zbigniew Olszański
LZS Borki Wielkie: Przeniczny - Brodacki (40' M. Kwapis), Czołkos (75' Augustyniok), Hałupka (Ż), Kaliciak, Kochański, Lizurej (70' P. Pietruska), Ł. Matusek, P. Nowak, P. Sikora (85' Wieczorek), Zug (46' D. Matusek). Trener: Krzysztof Meryk

Niestety przegrywamy mecz wyjazdowy z drużyną Motoru Praszka. Od początku spotkanie było wyrównane, a zawodnicy gospodarzy częściej byli w posiadaniu piłki oraz stwarzali sobie sytuację. Ale to nasz zespół w 36 minucie zdobył prowadzenie po dośrodkowaniu piłki z prawej strony pola karnego przez Tomasza Kaliciaka i skutecznym wykończeniu Patryka Sikory. 3 minuty później Motor wyrównał po złym wybiciu piłki głową przez naszego stopera Mateusza Hałupkę, niepilnowany zawodnik Praszki zdobył bramkę strzałem głową obok bezradnego Michała Przenicznego.
Druga połowa spotkania zaczęła się dla nas bardzo pechowo, ponieważ już w 50 minucie po złej komunikacji bramkarza z Piotrem Nowakiem zawodnik z Praszki zdobył piłkę i silnym strzałem umieścił ja w bramce. Po tej stracie bramki nasz zespół dążył do wyrównania do samego końca meczu, ale brakowało wykończenia, szczęścia i zimnej krwi w niektórych sytuacjach. Bardzo szkoda straconych punktów w kontekście walki o 3 miejsce na koniec sezonu, ale trzeba walczyć dalej w ostatnich dwóch spotkaniach, które rozegramy z Wichrowem na własnym boisku oraz mecz wyjazdowy z Radawiem.