LZS Żytniów 2:4 LZS BORKI WIELKIE

LZS Żytniów 2:4 LZS BORKI WIELKIE

W niedzielnym meczu 21 kolejki oleskiej B-klasy drużyna LZS Borki Wielkie wygrała wyjazdowe spotkanie z wyżej notowaną w tabeli drużyną LZS Żytniów. Gole dla naszej drużyny zdobyli: Łukasz Warzecha, Tomasz Kaliciak oraz dwie bramki - Michał Kwapis. Dzięki temu zwycięstwu pozostaliśmy na 9 miejscu w tabeli z dorobkiem 30 punktów, ale do czwartego miejsca tracimy zaledwie 5 punktów. 

Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanych i bardzo dobrych akcji podopiecznych Mateusza Jeziorowskiego. Dowodem tego były uderzenia głową Piotra Nowaka, które zatrzymały się najpierw na słupku a następnie na poprzeczce bramki strzeżonej przez bramkarza gospodarzy.Pierwsza bramka w meczu padła w 12 minucie spotkania po pięknej akcji i celnym strzałem z półwoleja zza pola karnego Michała Kwapisa. Bramka ta dodała zawodnikom z Borek wiatru w żagle i 5 minut później wynik meczu podwyższył Łukasz Warzecha, który mimo źle trafionej piłki i błędzie bramkarza zdobył bramkę, która przełamała jego serie spotkań bez trafień. Pierwsza połowa powoli dobiegała końca i kolejnym świetnym podaniem popisał się Dominik Riemann,który posłał futbolówkę do Michała Kwapisa, ten z kolei popędził z piłką w stronę bramki i widząc wychodzącego bramkarza przelobował go zdobywając prowadzenie do przerwy 0:3 dla BW.

Początek drugiej połowy należał pod dyktando gospodarzy, którzy rzucili się do odrabiania strat i udało im się to w 55 minucie po bramce Młynarczyka, który prawdopodobnie znalazł się na pozycji spalonej. Ta bramka nie zdekoncentrowała naszych zawodników, którzy prowadzili grę i skutecznie przerywali kolejne ataki zawodników LZS-u Żytniów. Szansę na podwyższenie wyników mieli jeszcze Piotr Nowak oraz Michał Kwapis, którym zabrakło zimnej krwi w decydującej fazie. W 80 minucie Tomasz Kaliciak po asyście "Domina" pomknął w stronę bramki rywali mijając po drodze obrońcę wykonał zwód, po którym piłka niefortunnie odbiła się od bramkarza i "wjechał" z nią do pustej bramki podwyższając wynik spotkania. Na otarcie łez byłą zdobyta bramka przez zawodnika z Żytniowa z kontrowersyjnego rzutu karnego w 87 minucie po faulu Łukasza Bensza. Wynik spotkania już nie uległ zmianie i drużyna z Borek Wielkich wygrała wyjazdowe spotkanie. Dobra gra, pełne zaangażowanie każdego zawodnika sprawiło, że w drużynie znów pojawiła się dobra atmosfera, której brakowało ostatnio po słabych występach ligowych naszej drużyny. Już w najbliższą niedzielę będziemy gościć Stobrawę Wachowice, która w obecnej kolejne pokonała vice lidera rozgrywek drużynę LZS Radawie. 

LZS Żytniów 2:4 LZS BORKI WIELKIE
Bramki: 55' A. Młynarczyk, 87' P. Orator - 12' M. Kwapis, 17' Ł. Warzecha, 43' M. Kwapis, 80' T. Kaliciak.

LZS Żytniów: Włóka, Czech (70' Łęgosz), Jama, Kluba, Kowalczyk, A. Kubik (52' Kulig), M. Kubik, Młynarczyk, Orator, Uznański (72' Gorący), Wiśniewski.
LZS BORKI WIELKIE: Przeniczny, Bensz, Lizurej, Ł. Matusek (60' Czołkos), D. Pietruska, M. Kwapis, Kaliciak (85' P. Sikora), Riemann, Owczarski (46' P. Pietruska), Warzecha (68' D. Matusek), Nowak

Żółte Kartki: 25' Owczarski (BW), 30' Ł. Matusek (BW)

Sędziował: Franciszek Strugała

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości