Zwycięstwo w "10" na zakończenie sezonu!

Zwycięstwo w "10" na zakończenie sezonu!

LZS Radawie 0:1 LZS BORKI WIELKIE

0-1 85' Szymon Kochański

LZS Radawie: Thomassek - Borowski (46' Królak), Chyla (75' Piegsa), Karnydał, Kotyś, Król (46' Obstój), Kulig (32' K. Król), Nieszporek, Serwusiok, Swoboda, Zając. 

LZS Borki Wielkie: Przeniczny - Bensz (żk), Czołkos, Hałupka, Kaliciak, Kochański, Lizutej (żk), P. Pietruska, P. Sikora, M. Talik. Trener: Krzysztof Meryk

Przed ostatnią kolejką sezonu 2015/2016 zespół z Radawia był już pewny 3 miejsca w tabeli, natomiast nasz zespół walczył do końca o 4 miejsce na koniec sezonu. Niestety w tym samym dniu odbywały się również zawody strażackie, w których brali udział nasi zawodnicy. Mecz rozpoczęliśmy w 10 osobowym składzie i tak musieliśmy sobie radzić już do ostatniej minuty.

Od początku spotkania zawodnicy z Radawia prowadzili grę i praktycznie nie opuszczali naszej połowy. Defensywa Borek Wielkich bardzo dobrze odpierała ataki gospodarzy a na bramce od początku wyśmienicie spisywał się Michał Przeniczny. Nasz zespół liczył tylko na skuteczne przerywanie akcji i wyprowadzanie kontr, po których bliski zdobycia bramki był Łukasz Bensz, ale bramkarz Radawia odbił piłkę przed siebie i nie było nikogo aby oddać skuteczny strzał. Wynik do przerwy nie uległ zmianie i obie drużyny schodziły na przerwę z bezbramkowym remisem. 

Druga część spotkania również należała do gospodarzy, którzy od samego początku ostro ruszyli na naszą bramkę aby zdobyć prowadzenie. We wszystkich sytuacjach ratował nas po raz kolejny Michał Przeniczny, który obronił 3 stuprocentowe sytuacje strzeleckie zawodników z Radawia. Gdy zbliżał się koniec spotkania, a drużyna z Borek Wielkich broniła cennego remisu stała się rzecz niemożliwa jak na to spotkanie. Lewą stroną boiska ruszył Rafał Lizurej, który oddał piłkę Czołkosowi, a ten wyśmienitym podaniem w tempo uruchomił Szymona Kochańskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pięknym technicznym strzałem umieścił piłkę w bramce dając nam niespodziewane prowadzenie!!! Po tej bramce już nie oddaliśmy inicjatywy przeciwnikom, a po ostatnim gwizdku zapanowała wielka radość w naszym zespole, który mimo braków kadrowych pokazał pełne zaangażowanie i wolę walki przez pełne 90 minut! 

GRATULACJE!!!!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości